MITHLOND

pan_ciastko

Zuważyłam, że nie ma tu nawet słówka o M.W.(a może źle patrzyłam Razz

) więc zakładam ten temat.
S. King pisze przede wszystkim horrory, ale zdażyło mu się napisać 7 tomowy cykl który uznał za "uhonorowanie swojej twórczości". Chciałam zapytać jakie odnieśliście wrażenie po jej przeczytaniu Question

Czy cykl spodobał się wam od pierwszego tomu czy tak jak mi - dopiero po 3 a może jeszcze później Question

Moję osobiste wrażenie: Kiedy zaczynałam czytać oczy zamykały mi się po paru stronach. Było wiele niejasności, więc nie mogłam się połapać o co chodzi. Im więcej tomów miałam za sobą tym bardziej przywiązywałam sie do Rolanda i jego ka-tet. Na koniec wogóle nie miałam ochoty odkładac książki na półke. A i zakończene mnie nie rozczarowało - jedne z lepszych jakie zdażyło mi sie spotkać.
Więc na razie tyle, czekam z niecierpliwościa na wasze opinie Smile

Amor

Hmm.. Przeczytalem pierwsze 2-3 tomy, juz nei pamietam nawet do ktorego doszedlem... ale jak na ukoronowanie twórczości to mi to nei pasuje za bardzo. Książka która jest pisana na bieżaco, jest dosć monotonna i niespojna... Nie podpasowal mi po prostu mistrz horroru i thrilleru w tej roli.