MITHLOND

Haldir o Lorien

no wlasnie.. jaka jest wasza ulubiona technika.. czy mozna gdzies zobaczyc wasze prace poza Rivendell? Czy braliscie udział w konkursach? I jesli lubicie tworzyc, to dlaczego i co najchetniej?

Glorfeadel

Tworzyć chyba każdy lubi, taka już nasza natura ludzka (pomijajac chęć destrukcji Razz

).
Jeśli chodzi o sztuki platyczne, to zajmuję się tym głównie z nudów (co ostatnio zbyt często się nie zdarza) i robię to dla zabawy tudzież własnej satysfakcji (upierając się można to nazwać chęcią spełniena się Wink

). Lubię od czasu do czasu coś narysować lub naszkicować, stąd używam głównie ołówka. Ostatnimi czasy taka jedna ( Very Happy

) zaraziła mnie trochę mangą, ale jak na razie z wiadomych przyczyn nie szarpię się na rysowanie takich rzeczy. Mrrrroczne krajobrazy i obrazeczki z rycerzami ciagle rządzą Razz

Lexi

Lubić to se można, ale żeby TWORZYĆ to trza mieć jeszcze troche talenta Razz

.

Nie mniej jednak, naszkicowanie czegoś tam jest czasem koniecznością. Zdarza mi się rysować (wielkie słowo w moim przypadku Razz

) czasem jakieś budynki, kiedy coś opisuję i czasem nawet udaje mi się narysować tak, że wiadomo o co chodzi. Np. jak raz rysowałam budynek z drewnianych bali, to nawet było widać ,że jest z tychże bali właśnie. I to nie ja zauważyłam, powiem nieskromnie, więc chyba nie było źle. Z przyczyn oczywistych nie wyrywałam się nigdy do żadnego plastycznego konkursu. Faktem jest, że wielu rzeczy w rysunku można się nauczyć, ja uczyłam się od naprawdę utalentowanej koleżanki. Nie było mowy o dorównaniu jej ale podpatrywanie wiele mi dało. Oczywiście używam ołówka i bezwzględnie gumki do mazania Razz

, techniką to bym jednak tej swojej chałtury się nazwać nie odważyła Wink

.

Elsilwen

A rysuje sie a jakże, ale niestety mam tu pewne ograniczenia wynikajace z mojego wlasnego widzimisię Razz

Nie lubie malować - tak juz mam i nic na to nie poradze, że farba i pędzelek to mój wróg :p
Ale szkicowanie to ja uwielbiam... Very Happy

Tyle że ... cóż - wena mną rządzi. Jak jest to dobrze, jak jej nie ma to d... blada :/

Amor

Rysować to smoki lubię Smile

Niestety dużo ich nie powstało a jak juz to najczęściej długopisem w zeszycie na ostatniej stronie Razz

Taka też moja ulubiona technika Very Happy

W zeszycie jak nudno na lekcjach grubym niebieskim długopisem Wink

A co do malowania... Mam faze ostatnio na to i kupię sobie farby chyba i wymaluję pokój jakoś klimatycznie Very Happy

Troszku czerni przy oknie i w rogach, przechodzące w czerwień i pomarańcz.. hmm... zobaczymy Very Happy

Walabia

Jakby to powiedzieć... Rolling Eyes

...świat mnie zapamięta jako wielką malarke Mr. Green

(wiem, wiem.. skromność do potęgi entej Cool

)
Skromność straciłam hoho.. a może dawniej temu.
Ulubiona technika, hmm, chyba malowanie akwarelami ale czymkolwiek innym niż pędzlem. Ołówkiem lubie dopiero na jakimś 5 miejscu, chociaż do rysowania smutnych prac szarość wskazana.
A zobaczyć prace...? Z pare lat spodziewaj się w Luwrze Cool

..::feanen::..

Uwielbiam rysować Very Happy

od małego cosio bazgroliłam Razz

heheheh

Najbardziej lubię ołówek (chyba dlatego, że daje szybki (wmiarę) rezultat ...), potem na liście są akwarelki, kredki, pastele oleine a na szarym końcu farby, których unikam jak ognia... ;P (chyba że wena.. to jest silniejsze ode mnie....)

A dobre 5 lat temu psiapsółka zaraziła mnie japońskim komixem i odtąd bazgrole w kadrach (czarnobiałych) ;P

Haldir o Lorien

hih... ja ostanio mialem szalony pomysł, mianowicie kartka zalała mi się herbatą, no i pomyslałem sobie, zostawie to tak... kartka wyschła a w miejscach gdzie były "fusy" zrobiły się ciemniejsze kropki. Wyszedł śliczny piaskowy kolor, no to ja szu blekitem lawowanie od gory, białe plamy to chmury. Potem granatem wode, i na koncu co? kilka hindusek biorących tą ich poranna rytualną kapiel. Oczywiscie w jaskrawych strojach, jak to w indiach. Rysunek był naprawde niezły. ale do czasu. Do czasu kiedy moj pies tego nie dorwał i nie zrobił z tego rytualnego hinduskiego konfetti Razz

Turgon

Fajne Haldir, Ja powiem szczerze że używam najczęściej o dziwo długopisu, poniewać najwięcej mojich dzieł powstaje na lekcjach w mojim brudnopisie... Przenajróżniejsze bazgroły...

..::feanen::..

ach ! wreszcie moja sztuka ujrzała światło dzienne Very Happy

gdyby nie dzielny elfik Glorfeadel (pozdrówka) to by nic nie wyszło! *^^*
hihihih
zaglądnijcie na [link widoczny dla zalogowanych]

prosze grzecznie sie wpisywać do księgi gości (+ i- )

Glorfeadel

Również zachęcam do zajrzenia na tę stronkę (adres nieco zmieniony - jak w podpisie tego posta). Ostatnio pracujemy nad rozwinięciem mertyorycznym działu o krukach - przed świętami kolejna mała rewolucja Very Happy

No i kolejny dział komiksu "Cirith min Laer" - czyli w skrócie przygód dzieciaków z pewnego bractwa "elfuf" <lol>

Turgon

Mi się nie podoba, ale zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] To mój Homepage... Obecnie robię layout...

Haldir o Lorien

Haldir po Wojnie o Pierścień (tej książkowej!)