MITHLOND

Haldir o Lorien

Ongiś potężne bractwo, zrzeszające całą masę, mniej lub bardziej zagorzałych miłośników Tolkienowskiej prozy. Sporo osiągnęło, sporo tez miało problemów? A jak wy oceniacie prace i organizację dawnego Bractwa? I jak oceniacie teraźniejsze bractwo które sam nazwałem "chwalmy Ivelliosa"??

Glorfeadel

hehe, wiedzialem, ze prędzej czy później powstanie tu taki temat Wink

Osobiście uwazam, ze Ivelios i Fanuilos popełnili masę błędów i mam im to za złe. Szkoda że stało się tak jak się stało, bo każdy z nas dał duzo z siebie dla Rivendell. jeszcze niedawno identyfikowałem się z bractwem a teraz nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Jeśli chcą sobie robić wazelinarskie kółko wzajemnej adoracji dla sfrustrowanych nastolatków to ich problem Wink

To po prostu nie dla mnie.

Haldir o Lorien

mnie rivendell zainspirowało do stworzenia baaaardzo wielu prac, teraz kiedy dawne bractwo nie istnieje, odziwo nie tworze prawie wcale. A szkoda, sporo tez tam pocwiczyłem swoj jezyk i pisanie opowiadań, jak i zainteresownie lingwistyką.

Co do bractwa Ivelliosa, nie tyle denerwujace jest to ze ono powstało, tylko ze szlachetny Ive, połowe bractwa które było dluzej tam od niego, potraktował marginalnie, zeby nie powiedziec "olał" taka selekcja, kto mu wjedzie w tyłek bez waleliny a kto nie, jest wdg mnie conajmniej niesprawidliwa. Ale nie cchce tu obgadywać ich, chciałbym poznac wasze zdanie o tym jakie ylo bractwo w czasie istnienia i co wam dało Wink

Elsilwen

Ja Riv lubiałam bardzo Smile

Zaglądałam tam z przyjamnością, pisałam i czytałam z równie wielką. Poznałam tam wiele niesamowitych osob,zawarłam pare przyjaźni.
A gdy zauwazyłam, że Riv stawia na ilość nie jakość troche się zmartwiłam. Zresztą popyt ksztaltuje podaż. Confused

Co do Ivego i Fan powiem tylko tyle,że zawiodłam się,rozczarowałam i tak jak Glor mam im wiele za złe. Jak chcieli tak mają,a te osoby które poczuły się oszukane odeszły. Wiecznie zdołowane,mroczne,tajemnicze "szlacheckie bractwo" niech bawi sie w swoim własnym gronie.

Teraz złośc mi przeszła, patrze na to bez zbednych emocji, i cieszę sie że jesteśmy tutaj Smile

Haldir o Lorien

alez oczywiscie Smile

Każde z nas cieszy się, że tu jest. Miejmy nadzieję, że prześcigniemy ich sekte Smile

Amor

A po co w ogóle się porównywać do zdechłego Riv?

W sumie tak jak poprzednicy uważam że Fan i Ive zrobili baaardzo wiele dla zabicia klimatu Riv i stworzenia tam kółka wzajemnej adoracji. Co wiecej w sposób szczeniacki i bezczelny pozbyli się ludzi którzy potrafili cokolwiek powidzieć na temat twórczości tolkiena tylko dla tego że nie kryli siez tym co im sie nei podoba. A teraz co tam zobaczymy? ehhh... szkoda słów...

W każdym razie to wszystko doprowadziło do stworzenia naszego własnego forum Wink

Wiecie, normalnie siewzruszyłem jak mogłem napisać pierwszego poważnego posta od ładnych paru miesiecy Very Happy

..::feanen::..

tak.. rivendell po rozpadzie zmieniło sie nie do poznania... Szkoda że na niekorzyść <chlip>

Najbardziej mnie wnerwiła ta cała >czarna lista< osób wykluczonych z "bractwa" Razz

Walabia

Ja wolę patrzeć na to tak: było naprawde coolowskie Bractwo, pod koniec istnienia z róznych powodów się rozpadło, na koniec oficjalnie i tyle. Tworzyliśmy coś wspaniałego, ale wszystko co ma początek ma też koniec. Cieszę się jedynie z tego, że z niektórymi chociaż dane mi jest dalej rozmawiać (chyba, ze tak jak Vintar - nie odbiera sie moich tel. Razz

heh)

Teraz co się dzieje z tymi, którzy ciągną Rivendell (którego miało nie byc) mnie za bardzo nie obchodzi, bo dla mnie Bractwo Rivendell się rozwiązało, a prawdziwe przyjaznie pozostały. Trwaliśmy, tworzyliśmy z inspiracji Bractwa, dla Bractwa, z potrzeby bycia w Bractwie, ale no niestety nadszedł koniec Rivendell tak samo jak Eldarowie musieli je opuścić Wink

Róbmy tak, by Mithlond nie wyglądało jak echo Riv.

Lexi

Walabia ma wiele racji, było Bractwo i było naprawdę fajne, ale przestało istnieć. Nie ma go już. Nieudolna reinkarnacja mnie nie interesuje z przyczyn, o których mówić nie ma sensu, wiemy w czym rzecz. Został mi pewien niesmak i trochę żalu, bo zżyłam się z tamtym miejscem naprawdę i chętnie tam zaglądałam, ale cóż...
i szczerze mówiąc mnie osobiście nie interesuje jakaś ambicjonalna rywalizacja z Rivendell, bo dla mnie już ono nie istnieje... a wspomnienia, zachowuje te miłe i tyle...

Lórin Féathil · Gość

oto co mniej więcej o tym myślę:

Lórin Féathil · Gość

Hm... Nie wiem, gdzie to umieścić, więc pisze tu bo to związane z Riv Wink

Jakby co można to potem usunąć...

Na forum Riv Jerezon zaproponował coby zrobić internetowe radio 'rivendell'. Chcą tam puszczać chyba wszczelkie gatunki muzyki oraz jakieś 'audycje tematyczne' :] No cóż. Ja widze tylko jedno ale: nie mają lincencji na puszczanie muzyki :] Na dodatek pewnie będą puszczać empetrójki NIELEGALNIE ściągnięte z sieci Twisted Evil

Tak się zastanawiałem czy nie poczekać aż zrealizują pomysłu i w odpowiednim czasie nie zawiadomić kogo trzeba Twisted Evil

jednak lepiej będzie popsuć tym dzieciakom humor i zwrócić uwagę na ten w/w problem Wink

Zrobił bym to gdyby nie to, ze nie mam tan już konto... Więc czy ktoś z Was (kto jeszcze ma konto na riv) nie mógłby zrobić tego za mnie, plis? Wink

PS link: [link widoczny dla zalogowanych]

Walabia

Wg mnie trzeba że tak powiem 'olać'. Co to w ogóle jest, żebyśmy sobie wzajemnie robili na złość. Co do nielegalnych mp3, to zastanawiam się czy każdy z tego forum naszego posiada legalne. Razz

Inna sprawa, zastanawia mnie dlaczego elfowie, których ja np. lubię, są jeszcze na tamtym forum (niby Rivendell-> piszę 'niby' bo dla mnie Riv juz nie istnieje). Zastanawia mnie co im tam się jeszcze podoba, bo gdy czytam niektóre tematy, to tak jakoś... Rolling Eyes

a to dlatego, że mnie się tam nie podobało.
Ogólnie mam mieszane uczucia, ponieważ tutaj jestem z tymi (Wami Wink

) których lubię. Taam jednak pozostali niektórzy, których też lubię. Eh, jestem w kropce.
(za przeczytanie tego-szczere dzięki;)

Ogólnie jeśli będziemy sobie dogryzać (Mithlond i forum "Riv") to się zrobi chora jakaś atmosfera jeszcze bardziej Razz

Elsilwen

Sprawa jest dosyć dziwna, bo Nowe Riv ma tendencje do wpadania w kłopoty... Albo z tym radiem, albo z danymi osobowymi, albo z glupimi tematami odbiegającymi od tematyki forum, lub o Tolkienie ale bezdennie glupie , pelne ignorancji w nich piszących... To jednak jest ich forum i niech sobie sami na nim rzadza.
Nie mam zamiaru im kopać dolkow, w sumie nie zostal tam juz nikt kogo lubie,ale niech się sami rządza na własnym podworku.
Jeśli wpadną w kłopoty to ich sprawa. Ja trzymam sie od nich z daleka.

Lórin Féathil · Gość

Lexi

Powiem krótko, byli dawnymi czasy na Riv tacy, co jakie takie, mniej lub radziej blade, pojęcie o kwestiach prawnych w różnych sprawach mieli i próbowali zwracać im na to uwagę. Pozbyli się tych osób w sposób, co tu kryć, mało elegancki Confused

. Niech robią co chcą, mnie to nie interesuje Evil or Very Mad

, ani nikogo ostrzegać nie zamierzam przed ewnetualnymi konsekwencjami ani też donosić na nikogo. Osobiście uważam, wszelkie zaangażowaie w sprawy tamtego forum za pozbawione jakiejkolwiek racji bytu. Moja droga tam zarasta sobie właśnie krzakami i tak niech pozostanie. Zresztą, co się tyczy ostrzeżeń, to mają tu przynajmniej kilku "szpiegów" Razz

. Mogą tutaj przeczytać i niech sobie robią z tą wiedzą, co wola, chociaż wątpliwe czy wogóle potrafią wyciągać jakiekolwiek konstruktywne wnioski. To już jednak nie mój ból Cool