Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amor
Adminirał
Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 2 Czerwiec 2006, 23:11 Temat postu: Tak na ośmielenie ;) |
|
|
I żeby coś sie tu dziaćzaczęło zacznę od narzekań...
Oko mnie kłuje jak herbatę piję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 7 Czerwiec 2006, 16:56 Temat postu: |
|
|
Zawsze się zastanawiam, czy światło w lodówce na pewno gaśnie, to bardzo irytujące!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_ciastko
Pokemon
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żywiec
|
Wysłany: 12 Listopad 2006, 14:30 Temat postu: |
|
|
Słyszałam kiedyś taki kawał o chińczykach i lodówce. Był wprawdzie głupi i wcale nie śmieszny, ale zaintrygowało mnie to czy ta żarówka faktyczne gaśnie. I kiedyś, kiedy nikogo nie bylo w domu, zaczaiłam się do kuchni i nie zapalając światła otworzyłam lodówke I STAŁA SIĘ ŚWIATŁOŚĆ Lodówka rzucała blask na noże, mikser i chlebak. Więc już byłam pewna, że po otwrciu lodówka świeci, że nie jest zepsuta. Zaczełam eksperyment... powoli, delikatne przymykałam lodówke przez cały czas obserwując światło i nagle... Światło zgasło a lodówka była jeszcze lekko otwarta
A więc moja lodówka pomyślnie przeszła testy i u niej światełko gaśnie po zamknięciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|